"Dotychczasowi sponsorzy z Telewizją Polską na czele wycofali się z części swoich własnych decyzji o udzieleniu finansowania dla „Historii Roja”– w ten sposób załamał się ustanowiony jesienią 2009 roku – wynoszący 10 milionów złotych budżet filmu. Dotychczasowi sponsorzy postanowili nie tylko zawiesić należne na rzecz filmu wpłaty – ale także zażądali zwrotu części pieniędzy włożonych już w realizację „Historii Roja”.
Autorzy filmu spotykają się z ogromnymi trudnościami i robią, co mogą, ale bez pieniędzy wycofanych z budżetu filmu nie będą mogli dokończyć ostatecznego montażu, ani kosztownego procesu „postprodukcji”. Bez tych ostatnich faz produkcji film nie spełnia wymogów technicznych potrzebnych do przedstawienia go szerszej widowni.
Ponieważ nie możemy liczyć – ani na polityków, ani na przywiązanie TVP do promowania produkcji zgodnych z jego misją programową – jeśli chcemy, aby ten wspaniały film został ukończony i stał się szeroko dostępny – musimy wziąć sprawy we własne ręce…"
Zwiastun oparty na zdjęciach do filmu Jerzego Zalewskiego "Historia Roja".Czy jesteśmy Narodem skazanym na bycie Wilczą Sforą a nasze położenie geopolityczne to "LAS"?
ść zapomnianym obrońcom Boga, Honoru i Ojczyzny, ale także zrozumiałym,współczesnym językiem rozmawiać z młodym widzem. Stąd uwspółcześniony język bohaterów filmu, użycie dzisiejczytaj więcej
Źródło cytatów:
ratujmyroja.pl/o-filmie/
można podpisać petycję:
ratujmyroja.pl/petycja/
"Opóźnienie w finalizacji produkcji wywołało zaniepokojenie środowisk twórczych i naukowych, które 22 czerwca wystosowały list otwarty do Prezesa Telewizji Polskiej S.A. Juliusza Brauna (treść listu poniżej), z apelem o przyczynienie się do sfinalizowania produkcji. O sprawie napisała także Rzeczpospolita:"Kiedy film o Roju - pytają prezesa TVP artyści."
Film opowiada historięMieczysława Dziemieszkiewicza ps. "Rój" - żołnierza Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, walczącego z okupantem sowieckim do 1951 roku."
Co dalej z filmem?
nsz.com.pl/index.php/kultura/555-co-z-filmem-o-roju